Komentarze: 0
Dąb doradca
Przegrałeś zawistny książę
To ty ukradłeś królestwo mojego
Z wyprawy do Kolchidy – krainy udręki
Wróciłem zwycięski
Złote runo poezji zdobyłem
Wiara ożywiła spiżowe byki niemocy
Gotowe do zaorania zachwaszczonego
Nienawistnymi zębami smoczymi
Pola słów
Nadzieja wytrzymała atak
Niewidzialnych wojowników
Twoich potwornych myśli
Przerażona bestia zawiści
Uciekła z twojego serca
Na widok mojej miłości
Do ciebie
Mój Argo